Niektóre z roślin znane powszechnie jako chwasty mają zadziwiające właściwości lecznicze. Nie inaczej jest w przypadku dymnicy pospolitej porastającej w naszym kraju głównie nieużytki oraz ugory, rzadziej hodowanej w ogrodach. Dymnica pospolita jest jednoroczną rośliną, która należy do rodziny makowatych. Warto bliżej poznać jej zalety.
Dymnica pospolita może osiągać od 10 do 40 centymetrów, a charakterystycznym elementem jest wyglądu są gęste liście o lancetowatym kształcie oraz specyficznym zielono-niebieskim kolorze. Łodygi zwieńczone są kwiatami, również różnobarwnymi, przechodzącymi od purpury po ciemną czerwień. Dymnica posiada owoce, a jej kwitnienie przypada na miesiące od wiosenne, letnie i jesienne. Zdrowotne zastosowanie tego ziela jest znane od wielu wieków. Dawniej użytkowano dymnicę pospolitą głównie w charakterze środka wspomagającego przemianę materii. Surowcem leczniczym są całe nadziemne pędy, które muszą być jednak odpowiednio spreparowane (ususzone w chłodnym i ciemnym miejscu).
Niestety – dymnica pospolita nie jest pozbawiona wad. Posiada ona niezbyt miły dla nosa zapach oraz bardzo ostry smak. Dzieje się tak ze względu na wysoką zawartość alkaloidów, garbników, kwasu fumarowego, żywicy oraz innych składników.
Zdrowotne właściwości ziele zawdzięcza także obecności licznych soli mineralnych oraz śluzu. To właśnie ten ostatni składnik w dużej mierze odpowiada za skuteczność dymnicy jako środka wspomagającego trawienie.
Prócz tego dzięki stosowaniu naparów, odwarów, syropów oraz herbat usprawnić można także funkcjonowanie układu moczowego, udrożnić pracę jelit, zredukować skurcze w całym organizmie. Przetwory wykonane na bazie ziela dymnicy stosowane są także w stanach niewydolności wątroby oraz przy niedostatecznej produkcji żółci, a nawet przy nadciśnieniu, które nieco niwelują. Wyciągi oraz inhalacje z tego chwastu używane bywają w przypadku chronicznych migren. Jak w przypadku każdej kuracji konieczne jest jednak pamiętanie o odpowiednim dozowaniu. Mimo „zielarskiego” charakteru preparaty z ziela dymnicy mogą w nadmiarze prowadzić do uszkodzeń oczu oraz pogorszenia pracy wątroby czy serca. Ciekawą alternatywą pozostają także mieszanki złożone np. z ziela dymnicy, pokrzywy, melisy oraz skrzypu. Taka formuła zapewnia bardziej kompleksowe, ale i łagodniejsze działanie.
Pozostaw Odpowiedź